Ewangeliarz zawierający kanoniczne teksty czterech Ewangelii w tłumaczeniu bp. Kazimierza Romaniuka, opatrzony dodatkowo komentarzami Jana Pawła II.

Od wieków księga ta miała szczególne znaczenie, zawsze była bogato zdobiona, często w uroczysty sposób używana w czasie liturgii. Cztery Ewangelie to serce i kwintesencja Nowego Testamentu ? zawierają dobrą nowinę o życiu, przesłaniu, śmierci i zmartwychwstaniu naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. To wydanie Ewangeliarza jest szczególne ze względu na komentarze świętego Jana Pawła II, które objaśniają Słowo Boże w najdoskonalszy sposób, tzn. poprzez analogiczne treści i pojęcia zawarte w innych fragmentach Biblii. Ojciec Święty komentując wiele wydarzeń ewangelicznych i słów Zbawiciela, czyni to zawsze w kontekście życia Kościoła, liturgii, sakramentów. Często papieskie słowa nawiązują do problemów współczesnego świata.

Nie jest to naukowy komentarz, mimo że w wielu miejscach Papież nawiązuje do bogatego dziedzictwa nauk biblijnych. Jest to przede wszystkim komentarz duszpasterski, który ma pomóc wiernym w rozumieniu i ? co najbardziej istotne ? w życiu zgodnie z Ewangelią.

Wydanie Ewangeliarza z biblijnymi komentarzami Jana Pawła II zbiega się w czasie z nowymi procesami w polskim Kościele. W tym kontekście może być ono odbierane jako drogowskaz na przyszłość ? pisał w tygodniku Grzegorz Górny.

Ojciec Święty koncentruje się w swych komentarzach głównie na wymiarze spotkania człowieka z Bogiem. Miejscem takiej relacji nie są tylko liturgia i sakramenty, lecz również nasze codzienne życie z jego radościami oraz dramatami. Egzegeza papieża nie jest więc pracą naukową pisaną żargonem akademickim, ale osobistym namysłem nad Ewangelią wypowiadanym w zwięzły i komunikatywny sposób.

Pismo Święte (zwłaszcza Nowy Testament) nie jest dla Jana Pawła II martwą literą, lecz żywym słowem zdolnym przemieniać ludzkie życie. Lektura Ewangelii jest bowiem w stanie dać współczesnemu człowiekowi odpowiedzi na najważniejsze egzystencjalne pytania.

Do dziś niektórzy komentatorzy twierdzą, że Polacy kochali papieża, ale go nie słuchali. Lektura Ewangeliarza to zachęta, byśmy na nowo wsłuchali się w jego słowa.