przez Cathaoir » 27 lip 2013, o 14:57
Typowe romansidła, osobiście jestem na nie. Zabierałam się do przeczytania trzy razy, jedną książkę byłam w stanie ale kolejne nie bardzo. Ileż można czytać o jednym i tym samym? Może to dlatego, że nie jestem zwolenniczką typowej lektury dla kobiet, nie wiem skąd się wzięło przekonanie, że tylko płytkie romanse nam w głowach (: